little Town-Planning

made by graphvic made by graphvic

16 comments:

  1. Anonymous12:29

    co ja Ci mogę napisać...? cacy jest i tyle.

    ReplyDelete
  2. Anonymous12:37

    zapomniałam dodać, że bardzo podobają mi się place zielone, ciekawie zagospodarowane.

    ReplyDelete
  3. no no , niezle niezle, nawet jak sie bardzo postarasz to i tak nie dojdziesz o co tu chodzi....mistrzostwo...
    jakbys poprosil roberta i mnie o pomoc to moze chojnacki i inni tez by ci gratulowali na korytarzu...a tak to nic z tego....

    ReplyDelete
  4. Anonymous14:05

    ech...a mówiłam kiedyś: "nie bierz dupy z własnej grupy"

    ReplyDelete
  5. po co -wystarczy ze zostalem pochwalony od swojej prowadzacej.
    Nie bylo Ciebei wiec nie gdakaj.
    Chojancki rowniez mowil o mojej pracy zwracajac uwage na przejzystosc pomimo wielu rzeczy uzytych na planszy.

    ReplyDelete
  6. no i raczej nie podpisalbym sie pod planszą zrobioną przez kogoś innego ...no ale to już jak kto lubi

    niektórzy nie mają z tym mają oporów.

    ReplyDelete
  7. Anonymous16:20

    Kalina spytaj Roberta - na pewno wytlumaczy Ci, o co tu chodzi na tych planszach

    ReplyDelete
  8. Anonymous17:25

    buahahahahaha:D

    ReplyDelete
  9. hehe jak milo ze chwala mnie i przy twojej pracy... fakt pan Doktor Chojnacki poprosił nas o kilka kopi naszej pracy

    bardzo zdzwilo mnie ze twoja wiedza o kolorze zawiodla i wydruk byl nie czytelny, chyba masz zle skalibrowany lcd.

    ReplyDelete
  10. Anonymous20:18

    'Bosa' swoim komentami wnosisz niezwykle dużo do tej rozmowy. Słodki zapach rywalizacji. Żałosne.

    ReplyDelete
  11. do Robercika - dostauem 5 z urbany wiec nie nie mam sie z czego wstydzic.

    ZOstaly porownane 2 najlepsze prace nasza i wasza.

    a zarzutem byly niestety plansze Pauliny nie moje.
    i zapomniales chyba co mowil Choina o moicha planszach - ale to typowe dla Ciebie ze przekolorywywujesz fakty.

    Dałem dupy bo nie potrafilem sie dogadac z wspolniczka.

    Bardzo mi sie podobal moty w jak wpadles na krzeslo wpatrujac sie na moje plansze.

    ReplyDelete
  12. Anonymous20:24

    przynajmniej podpisuje sie pod swoimi wypowiedziami...

    ReplyDelete
  13. Anonymous20:27

    mam nadzieje, że masz taki sam ubaw z tych comentow jak ja, niektórym cięzko jest znieść zasłuzony sukces innych..coż..


    a więc dla nich zadedykuje wierszyk;)


    Samochwała w kącie stała
    I wciąż tak opowiadała:

    "Zdolna jestem niesłychanie,
    Najpiękniejsze mam ubranie,
    Moja buzia tryska zdrowiem,
    Jak coś powiem, to już powiem,
    Jak odpowiem, to roztropnie,
    W szkole mam najlepsze stopnie,
    Śpiewam lepiej niż w operze,
    Świetnie jeżdżę na rowerze,
    Znakomicie muchy łapię,
    Wiem, gdzie Wisła jest na mapie,
    Jestem mądra, jestem zgrabna,
    Wiotka, słodka i powabna,
    A w dodatku, daję słowo,
    Mam rodzinę wyjątkową:
    Tato mój do pieca sięga,
    Moja mama - taka tęga
    Moja siostra - taka mała,
    A ja jestem - samochwała!"

    ReplyDelete
  14. cóż za radosna świadomość że fundament naszego społeczeństwa, kwiat naszej młodzieży ma tak silne poczucie zdrowej rywalizacji i poszanowania przeciwnika.

    ReplyDelete
  15. ee tam - lepiej nie czytaj tych gupot.

    Wszystko co tu jest napisane ma potrójne lub poczwórne dno.
    Nie warto wnikać o co tu chodzi.

    To taka rozgrywka między mną, a parką moich byłych przyjaciół, na których bardzo mocno się zawiodłem - bo mnie oszukali.

    ReplyDelete
  16. że nie pałacie do siebie miłością zalatuje na kilometr. ale te komentarze świadczą o nich samych. to mali ludzie z wielkimi chorymi ambicjami, którzy nie potrafią znieść sukcesu innych. i nie widzą nic niewłaściwego w wyrażaniu tego na forum publicznym. uważam że nie masz sobie nic do zarzucenia w związku z tymi pracami. najlepiej o tym świadczy ocena jaką uzyskałeś.

    ReplyDelete